Linki są głównym czynnikiem rankingowym Google i jednym z głównych filarów działań pozycjonowania zaraz obok contentu i optymalizacji. Warto robić to od początku najlepiej jak można. Poznaj 5 moim zdaniem najważniejszych cech dobrego profilu linków przychodzących. Enjoy!

1. Różnorodność

Nie będę oryginalny, ale nie użyję również bardzo wyświechtanego słowa, jakim jest dywersyfikacja. Naturalność w odniesieniu do profilu linków przychodzących powinna kojarzyć się z różnorodnością metod ich pozyskiwania oraz różnicowania ich atrybutów i właściwości (anchor text, rodzaj linku, strony docelowe). Przekonanie, że różnicujemy profil linków przychodzących po to, aby Google odebrał go jako naturalny jest błędne. Dbamy o ich różnorodność ze względu na bezpieczeństwo własnej domeny poprzez zrównoważenie ciężaru przepływu reputacji na różnorodne domeny, z których pochodzą linki przychodzące.

2. Unikalność poprzez wyjście poza schemat

Bardzo typowym działaniem jest pozyskiwanie linków konkurencji, czyli ich zdobywanie z tych samych źródeł co konkurencja. Działanie jest poprawnym podejściem, ale nie wystarczającym. Gdy chcemy uzyskać lepsze efekty musimy wyjść poza schemat i uzyskać przewagę unikalnością naszego profilu. Powinniśmy pozyskiwać linki z miejsc, z których konkurencja nie będzie miała możliwości ich zdobycia, np. własna sieć PBN. Znajdźmy swój nietypowy sposób na pozyskiwanie unikatowych linków.

3. Wysoka jakość i świadomość pozyskiwania backlinków

To dość oczywiste, że powinniśmy pozyskiwać linki z domen o możliwie jak największej jakości. Często z pozoru dobry link staje się po czasie dla nas bezwartościowy. Musimy być przewidywalni, co do oszacowania przydatności linka z danej domeny. Sprawdźmy jak wiele linków wychodzi obecnie z domeny, a ile do niej prowadzi. Następnie jaka jest gęstość tych linków, czyli ilość linków wychodzących na ilość zaindeksowanych podstron tej domeny. Sprawdźmy wykres widoczności w wyszukiwarce dla takiej domeny i upewnijmy się, że jego widoczność jest stabilna, bez drastycznych spadków i dużych wahań.

W dużych serwisach artykuł potrafi dość szybko zostać przesunięty na strony archiwalne lub odległe strony paginacji. Po pewnym czasie „ginie” w strukturze strony, a tutaj już o krok od zniknięcia tego artykułu z naszym linkiem z wyników wyszukiwania. Jak wiele linków wewnętrznych będzie kierowała do naszego artykułu z linkiem do naszego serwisu? Linki wewnętrzne są gwarantem nie tylko szybkość jego indeksacji, ale również odpowiedniego poziom reputacji, który do nas trafi.

4. Linki z domen z historią

Linki z archiwalnych artykułów zaindeksowanych w wyszukiwarce kilka lat wstecz mają duży potencjał. Często starsze artykuły posiadają linki, których strony docelowe wskazują na strony 404 lub w całości na wygasłe domeny. Warto zwrócić się do administratorów takich stron z prośbą o aktualizację takiego odnośnika, który ma docelowo wskazywać na naszą domenę. Dobrym sposobem jest wykupienie monitoringu, który znajdzie nam artykuły w naszej tematyce. Taki monitoring można również wykorzystać do bieżących działań link building, np. do identyfikacji wzmianek o naszej marce bez aktywnego linku.

5. Utrzymanie profilu linków

Z jednej strony musimy dbać o jakość naszego profilu linków i monitorować go pod kątem potencjalnego spamu. Z drugiej strony powinniśmy prowadzić profilaktyczny przegląd naszego profilu pod kątem jakości linków. Musimy obserwować, które i jakie linki przynoszą nam największe efekty. Często nie sprawdzamy czy niedawno pozyskane linki nie wypadły. Pamiętajmy, że jest to w naszym interesie, a nie interesie wydawcy.  Jednym z częstych błędów są również strony 404 w obrębie naszych stron, do których prowadzą backlinki. W tym wypadku taki link jest dla naszej domeny bezwartościowy.